Ponawiam pytania:
"Też się przymierzam do nokianów WR D4 , powiedzcie czy to są te z indeksem 97h ?
Gdzie kupujecie, chodzi mi o dobrą cene, najwyższy rocznik i uczciwego, rzetelnego sprzedawce?"
Znalazłem najniższą cene 1900 z wliczoną wysyłką, rocznik 2015, czy to dobra oferta?

Dokładnie takie oznaczenie. Ja kupiłem na oponeo za 1960, produkcja 37/2015.

_________________
Dyskusja z idiotą jest jak zapasy ze świnią w błocie, po pewnym czasie zauważysz, że świni się to podoba.

Również zakupiłem Nokiany WR D4 z indeksem 97H. Wydaje mi się, że wszystkie są z 2015 roku bo to nowość i dopiero w tym roku rozpoczęła się produkcja.

_________________

Ja zamówiłem zimowe 19" Nokian WR A3, ale też spotkałem się z tekstami typu: "na mniejszej feldze przy wyższym profilu opona lepiej się układa i lepiej się wgryza w śnieg". Jednocześnie ten sam wulkanizator powiedział: na czarnym i na suchym niższy profil oznacza, że lepiej (pewniej) się jedzie po autostradzie, po czarnym, itd..

Brzmi to więc tak jakby opona z większą ilością gumy (225 55 R17) była bardziej rozpłaszczająca się niczym gumowy placek na jezdni (co oznacza lepszą przyczepność na śniegu), a jednocześnie opona z mniejszą ilością gumy (225 45 R19) była sztywniejsza i całą powierzchnią przylegała do asfaltu (co oznacza lepszą przyczepność na suchej i mokrej nawierzchni, przy dużych prędkościach itd.). Ale naukowych dowodów to chyba na to brak. Bo gdyby zimowe 19 były mniej bezpieczne niż 17, to byłby to pewnie bardzo mocny argument za 17...

Moja opinia w tej sprawie jest taka, że teksty typu "na 19" to się auto drogi nie trzyma" wynikają z faktu, że mało kto kuma, że mówimy o tej samej szerokości opony.
Bo to jest chyba kluczowy czynnik w temacie przyczepności u nas.

O to chodzi. Te 17 i 19 mają tą samą szerokość! prowadzić się będzie lepiej ta z niższym profilem, kompletnie nie wiem co miało oznaczć porównanie do nart ? znaczy się że dobrze czy że źle czy stabilnie czy szybko czy co ?
W powszechnej "wulkanizatorskiej" opinii mniejsza felga = węższa opona.
Tu tak nie jest .
Co do rozpłaszczania się i jazdy po grząskim (piach, świeży śnieg itp.) - offroadowcem nie jestem, ale to znany zabieg - upuszczenie powietrza w takich warunkach - zwiększa się obszar przylegania więc i szansa że gdzieś w tym obszarze opona "złapie". Ale w prawidłowo napompowanych 17 i 19 powinien być ten obszar styku identyczny. A jak ktoś za mało da powietrza i do tego do balona 225/55 to szczęście się przyda przy szybszym łuku - extremalna sytuacja oczywiście, ale potrafi zdjąć oponę z felgi na przyczepnym łuku i mamy dachowanie.
Co do wyboru opon, jestem przekonany że między tą samą klasą amator nie jest w stanie różnic stwierdzić (nokian, falken, yokohama czy inna sawa), bardziej już ciśnienie będzie mieć znaczenie i inne czynniki. Różnice są między klasami - budżet (jakieś Frigo) /UHP (wspomniana wyżej świetna Conti TS8...) dalej semi slick i slick. To są odczuwalne różnice (czy w przypadku zimowych pewnie kolce, ale z takimi oponami akurat doświadczenia nie mam) .
W innym przypadku - kwestia marketingu i aktualnej mody jak tu na nokiany (sam jej w tamtym roku uległem, ale to już przesada trochę, dbajmy o różnorodność )

Zwrócilbym też uwagę na indeks prędkości w tych samych rozmiarach. Nie jest przypadkiem że H i V są w różnych cenach.
Jak już ktoś się obawia o 'zdjęcie' balona na zakręcie to i indeks nośności - czyt. wzmocnione boczki - może mieć znaczenie. Dla komfortu psychicznego chociażby...

Nie no, chodziło o ekstremalny przypadek nie wiem,w sytuacji powiedzmy kompletnego zaniechania sprawdzania ciśnienia w oponach gdy sobie stopniowo uchodzi. Ale przecież oczywiście każdy tyle samo energii i czasu w utrzymanie prawidłowego ciśnienia i jego zmian w zależności od temperatur i obciążenia , co tej energii poświęconej na wybór opon wkłada, więc takiego zagrożenia nie ma

Tego wulkanizatora kto opowiada takie brednie zmieniłbym od razu.

_________________
http://www.3dosetki.pl - strona motoryzacyjny opisujący tę bardziej ekscytującą jej część

Koledzy jeszcze jedno pytanie. Wybrac zdroworozsadkowe Nokiany D4 za ok 500zl czy Continentale Wintercontact TS850P za 630zl?? Czy jest sens doplacac 130zl do Conti? Niby wiekszosc testow wygrywa, ale rzeczywiscie jest az tak dobra? Sorki, ze pytam, ale kompletnie sie na tym nie znam a musze na dniach zamowic...

Już TS 830 była bardzo dobra, sam byłem zaskoczony jak dobra, bo sceptycznie patrzę na szkopskie testy oszustów z ADAC. Jednak obiektywnie jest bardzo dobra, nic nie poradzę
Jej dobrość polega m.in. na tym co jest b ważne w zimówkach wg mnie - bardzo ładnie się zachowuje na suchym i w okresach przejściowych czy gdy złapie ciepła pogoda nagle. Na śniegu oczywiście również wzorowo jak i na mokrym. Ale nokian też pod tym względem całkiem ok, oba wybory bardzo dobre. Kwestia finansów i priorytetów finansowych.

Ja używam Conti TS850 i wcale na śniegu nie jest taka dobra. Conti jest bardzo dobra na to co mamy przez 80% czasu w których używamy opon zimowych. Asfalt suchy, mokry i błotko pośniegowe. Zwyczajnie nie da się połączyć wszystkiego. Na pewno nie jest to opona na ubity czy kopiasty śnieg. Jak miałbym cos takiego to szkoda że nie produkują takich opon jak Stomil D100 bodajże.. Chamskie kwadraty sztuk 4 w rzędzie i nie było śniegu z którego nie dałoby się wyjechać. Ale.. Na asfalcie masakra.. Nie da się mieć ciastka i go zjeść.
Mam porównanie do tego co mam na samochodzie żony. Jakieś Firestone.. Jakieś. I na śniegu zapier...lają a na mokrym asfalcie są średnie. Sam jestem ciekaw jak Nokiany o których piszecie sprawują się na śniegu? Jeśli są super na śnieg to jakoś nie wierzę w ich magiczne właściwości na asfalcie. Sorry takich opon nie ma..

Zabierzesz Nokiany, WR D4 czy też WR A3 i będziesz zadowolony. Wydaje mi się, że wypadają super, szczególnie w stosunku do ceny. Nie wydaje mi się, żeby Conti były 20% lepsze niż Nokiany, a taka jest różnica w cenie.

Wysłane z mojego Nexus 4 przy użyciu Tapatalka

_________________

rkarcz - porównywałeś na _tym samym aucie_ i _w trym samym rozmiarze_ ?
Bo ja tak, bo równolegle użytkuję takie same auta, i miały różne konfiguracje kół zakładane - te TS830 z kilkoma innymi zimówkami równolegle, tej samej zimy w tych samych warunkach.
Więc wiem co mówię. (850 zakładam tylko że są lepsze od 830) . I na śniegu również Conti TS jest świetna i tyle. Nie da się wszystkiego połączyć w jednym dobrze, owszem, a w zimówkach trzeba. I w rzeczonej oponie się dało naprawdę bardzo dobrze.
Co nie zmienia faktu, że kupiłem teraz do GJ Falkeny a nie prawie 2x droższe Conti. Jak i faktu że, po Continentalach następne do tamtego auta kupiłem tańsze nokiany. Ale miałem 2x różnicę w cenie. Te 20% więcej to bym dał za conti. Na szczęście duże róznice cen mi takich dylematów oszczędziły
Więc jak ktoś chce _naj_lepsze nie patrząc na cenę i Mazda jest jego oczkiem w głowie i chce dla niej i dla siebie jak najlepiej (a nie najlepiej w stos do ceny) to Conti TS jest pierwszym wyborem i o coś lepszego niełatwo, o ile w ogóle znajdzie.

Przed ostatecznym wyborem można rzucić okiem na fora np. kanadyjskie i upewnić sie co do podejmowanej decyzji.
Na tamtejszym wymagającym rynku Conti raczej wypada pośrodku a rządzi GY, Dunlop , Michelin i Pirelli. Conti zresztą nawet nie znalazłem jako typowo zimowych opon, wygląda na to że są w kategorii All Season. Co zdecydowanie potwierdza - kolejny raz-trafność opinii rkarcza.

Witam znowu.
Użyłem słowo narty ponieważ tak wmawiali mi w zakładach oponiarskich że niby przy skręcie samochód tak się zachowywuje przy niskim profile i dlatego odradzali i jeszcze pokazywali jakieś wykresy itp.
Pozatym tutaj w norwegi wszyscy mają bzika na punkcie bezpieczenstwa i raczej jak by nie było róznicy to by sprzedali 19 i cieszyli by się z większego zarobku tak więc coś musi być

- to do powyższego zdania.

Kanada, oczywiście , tam również inne oleje, inne klocki itd są na topie a inne u nas. Inny trochę przekrój wozów itd.
Kolego, jeździłem na wielu zimówkach opisałem co porównałem na takich samych wozach osobowych kombi tej samej zimy (tych samych zimach w zasadzie bo przez lata) itd. Jakieś tam wyczucie tego co się dzieje z oponą mam, bo amatorsko ale sobie czasem po trackday'ach jeżdżę i coś tam muszę czuć chcąc nie chcąc i pewne sprawy wyczuwam kompletnie inaczej niż gdy jeździłem drogami publicznymi tylko i wyłącznie.
Pewnie, że są i inne opony UHP świetne, co nie zmienia faktu że conti wintersport ma uzsadnioną dobrą opinię i cenę i na nasze zimy ze zmiennymi warunkami się idealnie nadaje. I nie będzie nigdy złym wyborem do cywilnego auta. Coś w rodzaju - kupić i zapomnieć bo robi co do niej należy , jak należy.
I nie ma co uzasadniać oszczędności inaczej jak oszczędnością. Wstyd czy co ? ja z oszczędności kupiłem tańsze nokiany i falkeny, wystarczające, choć nie tak dobre. Bo wolałem te środki gdzie indziej skierować. Ale ze świadomością oszczędności. Tak samo gdzieś tam zakładam mniejsze koła - z oszczędności, a nie szukając uzasadnień innych typu komfort i inne takie.
Mówmy konkretnie jak ktoś ma konkrety jakieś przetestowane a nie "tam słyszałem, na forach są opinie, prawo do opinii , swojego zdania" i inne takie bzdety internetowe.
Otóż powtarzam mimo iż przeczy to opini rkarcza , nic nie poradzę (widać się myli lub nie porównał w tytch samych warunkach na takich samych wozach, nie wiem, świat się od naszej różnicy odbioru tych opon nie zawali) - Conti Wintersport się świetnie spisują zimą całościowo, również na luźniejszym śniegu.

Ja też zaryzykowałem i w tym roku kupiłem Nokiany. Zawsze to 4 kółka w cenie 3 Conti.
Do innego co prawda auta i inny model, więc tylko chodzi mi tu o markę, ale potestuję tę markę z ciekawości. Cena - jakość, sucho- śnieg. technologia - wykonanie - wyważenie. Dostałem też gwarancję na wymianę uszkodzonej w ciągu 6 miesięcy. Będę testował.
Może zima będzie obfita, to się przydadzą. Najwyżej pojadę do Zakopca.
Kiedyś i miałem zimowe Pirelli i GY i Continentale i Bridgestony i żadne mnie nie zawiodły. A do normalnej jazdy nie ma na co narzekać. ale Mazda i tak jest tak delikatna w moich oczach, że opony jej nie pomogą ani nie przeszkodzą. Gdybym miał stado koni pod maską i czołg to może bym wybrał inaczej. Ale teraz nie mam ciśnienia.

_________________
Samochodami się albo jeździ albo się je kocha, fajnie jak jest jedno i drugie

Ogólnie Continental to wyższa półka niż Nokian. Jeśli dzielić marki opon to Continental jest najwyżej razem z takimi markami jak Pirellli, Michelin czy Dunlop. A Nokian jest poniżej ich.

Dodam, że Nokian WR A3 225/45R19 nie ma rantu ochronnego i inaczej układa się niż opona Bridgestone oryginalna, tzn. jest na równi z rantem felgi, oznacza to, że każde dojechanie do krawężnika skończy się obtarciem felgi.

_________________
http://www.3dosetki.pl - strona motoryzacyjny opisujący tę bardziej ekscytującą jej część

Mam Nokiany i nie dojeżdżam do krawężnika bo są bardziej balonowate

_________________

Ten rant w bridgestonach to i tak o dupe rozbic, a majac 17 mozna walic w wyzsze krawezniki

Postanowione. Zamówiłem Nokiany. Chyba przekonalo mnie to ze zwykly amator nie wyczuje roznicy miedzy Conti a Nokian. Dodatkowo Nokiany maja 69dB a Conti 72dB - 3 dB to sporo. Jak troche pojezdze to zdam relacje. Dzieki wszystkim za pomoc.

I też bardzo dobrze
Z tymi naklejkami i dB to w jakichś specyficznych warunkach muszą to mierzyć. Semislicki jakeś budżetowe których używam mają na etykiecie 71dB a w tym samym aucie w tym samym rozmiarze i na tych samych drogach używane zwykłe letnie nokian z-line : 72. A semislicki znacznie są głośniejsze w czasie zwykłej jazdy, nokiany całkiem ciche.
Mariusz - relacji z użytkowania Nokianów tu nie musisz zdawać - przecież 99% GJ ma Nokiany

Wiadomo, że wyższa półka, bo i cena jest większa. A co do rantu akurat ja w swoim modelu SUV mam w pakiecie przy XL. Ale i tak balony, że

_________________
Samochodami się albo jeździ albo się je kocha, fajnie jak jest jedno i drugie

Ja w sobotę zakładam Falkeny na 19 cali to też zdam relacje

Mam falkeny na 19 od tygodnia. Normalnie się jeździ. Relacje to napiszemy po 1-2 sezonach a i więcej w sensie trwałości/twardości z wiekiem. Świeża opona zawsze jest super.

Andrzejsr nie porównywałem na tym samym. Nie mam jak. Ale widzę jak te Firestony gryzą śnieg i jak hamują na śniegu, albo jak samochód ucieka trochę, delikatnie przodem przy gwałtownym skręcaniu. Gorzej wypadają na mokrym asfalcie i na takim błotku po posypaniu solą. Wtedy Conti je zjadają. Ale Conti na śniegu hamują z walącym ABSem, uślizgują się przy gwałtownym skręcie itp. Nie wgryzają się w śnieg. I dlatego je kupuję, bo do tego mi są potrzebne - trasy szybkiego ruchu, odśnieżone miasto. A śniegu mam zwykle 200 m od głównej drogi do domu. W bagażniku łańcuchy, jakby nagle mnie dopadło mijanie jakiegoś zatoru i tyle. Ale powtarzam, nie znalazłem opony lepiej spisującej się w zimę na mokrym asfalcie. I w zimę za bardzo nie zwalniam względem pory letniej... No poza drogą zaśnieżoną, wtedy jestem typową zawalidrogą i mam rekordowe wartości średniego spalania.

Długo myślałem i wymyśliłem Nokian WR A3 225/45R19.

_________________
- MAZDA 6 FL -

Również planuje zakup zimowych 19tek. Co sądzicie o tej promocji i o tych oponkach?

http://www.oponeo.pl/dane-opony/bridges ... v#95468158

Rookiee ja mam lm32 w 17" od dwóch sezonów i nie mam żadnych zastrzezeń
i nie dałem ruskim zarobić

W razie czego służę nadmiarem na sklep który ma Falkeny 19" w cenie 679 zł za sztukę, z ubezpieczeniem od uszkodzeń na rok (gratis) oraz wliczona przesyłka.