Crow oba turba ci wymieniali ?


Sent from my iPhone using Tapatalk

_________________
Była Mazda 6 GJ 2013 2.2 diesel 175bhp manual a teraz jest coś innego.

spalanie w miaste jest problem, bo duzo zalezi i od trasy a nie tylko nogi. Do porownania jest idealna autostrada w roznych predkoscach w oe strony

_________________
M6 G145 kombi, MT, 2013

Ja mam 46 tyś i na razie spokój. Ale jak mi to się przytrafi i zaobserwuję spadek mocy może lepiej jeździć aż stanie na drodze? Bo wtedy może cały silnik się rozsypie i wymienią.
A może u mnie [mam nadzieje] to się nie stanie.

29000 i nic -wszystko OK - test w Aso czyli sprawdzenie cisnienia w ukladzie hamulcowym OK i brak luzu w turbinie
nie kwalifiuje do demontazu pokrywy zaworów zeby zobaczyc stan wałka rozrządu
cieszę się

i cieszcie się Panowie
bezawaryjnych kilometrów wam życzę, bo najgorzej się zawieść i oby nic się nie stało za późno, w złośliwości zaraz po gwarancji , bo koszty wtedy spore, ale fakt teraz po remoncie silnik bajka, więc tu na razie radoszka i banan na twarzy jak to mówią

_________________
Samochodami się albo jeździ albo się je kocha, fajnie jak jest jedno i drugie

Miałem właśnie telefon od Błasi, silnik mu padł w trasie przy 48 tys km. Coś gruchnęło, zaczął dziwnie chodzić, stracił moc i zapalił choinkę na desce.

Kurcze, to chyba pierwszy taki przypadek na forum, żeby całkiem silnik padł

_________________
Zoom-zoom to czyste emocje... soul red GJ 6 2.5 G AT kombi skypassion

JESTEM UBEZPIECZONY W D.A.S.

o kur.. no nie oby nic poważnego...

_________________

Sztuka mazdy w 3 aktach:

Wstęp:
Tak to miłość od pierwszego wejrzenia, ten wygląd, ta jakość, ta technika, ta japońska opinia, życie miało być jak w bajce japońskiej...

Akt 1.


Akt 2.


Akt 3.
co się odwlecze to nie uciecze, jak to się mówi, a nie mówiłem

Zakończenie:
Może to plotka, bo to nie możliwe, bo mieli żyć długo i szczęśliwie
bo jak nie, to
A historia powie: to była przepowiednia crow'a na halloween

Autor: nie wiem co już pisać nie pastwię, się, ciągle coś naprawiam, ciągle coś nie tak
miało być fanie, a tu harakiri
podejście, czas realizacji, ukrywanie sprawy, klejenie głupa, nerwy, narażanie na niebezpieczeństwo (hamowanie, wyprzedzanie)
bo wszystko spięte w tym silniku razem
powinni popełnić honorowe seppuku,

The END (niestety nie happy)


Krytyk: chyba tylko została: i

_________________
Samochodami się albo jeździ albo się je kocha, fajnie jak jest jedno i drugie

kurcze ,a przed zakupem zastanawiałem się czy nie kupic 2,2 d, wczesniej jedziłem dieslem, a że 2,0 benzyna mało pali to mnie przekonało żeby brać benzynę.
Teraz nie mam stresu jak jadę,czy się cos nie stanie, trochę mi brakuje momentu obrotowego diesla, ale redukcja biegu i wyższe obroty nadrabiają moment
Może to nic powaznego ? jakaś pierdoła czujnik

_________________
Audi A5 1,8TFSI ,244 PS , 396 Nm

Ale jaja nie wiedziałem ze tu już taka zadyma.
Objawy :nagle coś gruchnęło ,samochód stracił moc, zapalily się chyba wszystkie kontrolki razem z czerwonym trójkątem,przy dodawaniu gazu dziwnie buczy ,silnik pracuje bardzo głośno.Telefon do ASO ,podaje objawy ,gość mówi że jak gruchnęło to prawie pewne ze silnik[mówi o wałkach rozrządu-czyli wszystko się zgadza.].Jadę do ASO ,trochę się boja zapalić ,ale mowię że musze mieć decyzje ,czy auto pojedzie czy nie. ,Zapalają samochód ,ale mechanikowi coś nie pasuje.
Szuka i się okazuje że...... pękla opaska na przewodzie do Intercoolera.
z jednej strony się cieszę ,z drugiej sporo nerwów i 3h w plecy

Blasia farciarz )))

A teraz info z dokladnymi numerami Vin które sa uszkodzone.




Sent from my iPhone using Tapatalk

_________________
Była Mazda 6 GJ 2013 2.2 diesel 175bhp manual a teraz jest coś innego.

tak sobie napisałem, bo akurat ja muszę czekać na pierdołę z cyklu: co z napędu drży na budzie, prawdopodobnie znowu jakiś defekt materiału od poddostawców
rura to też zawsze pytanie, co oni takiego słabego z Chin montują, że pękło na intercoolerze,
masz szczęście
wg mnie VIN j.w. oznacza, że jest problem i wisi w powietrzu, chyba, żebyś miał cholerne szczęście...
lepiej mniej, choć muszę przyznać, że po remoncie ten silnik z momentem z nowych turbin to teraz torpeda i człek musi patrzeć i pilnować licznika

_________________
Samochodami się albo jeździ albo się je kocha, fajnie jak jest jedno i drugie

Blasia miałem dokładnie to samo miesiąc po kupnie!
Jak sie wlokłem do ASO to miałem nerwa ale sprawa zajęła im 15min. Gorzej jak sie takie coś w trasie zdarzy...
Nie pisałem o tym na forum bo myślałem ze to przypadek 1 na milion ale jak widać te opaski są jakieś wadliwe.

Blasia - uff kamień z serca.
Twój się nie łapie na usterkę z wałkiem rozrządu.
Dzięki damtom85 z zakresem VIN.

Dzięki chłopaki za info .Na forum mamy "Mistrzów Świata", wiedzą wszystko .To teraz będę jeździł "spokojniejszy" ,i mam nadzieje że zaliczyłem pierwszą i zarazem ostatnią lawetę użytkując Mazdę.

Dzisiaj widziałem w ASO jak wygląda silnik a konkretnie wałek rozrządu, w którym doszło do uszkodzenia/zużycia. Opis crow nie przedstawia dokładnie przyczyny i skutku awarii. Otoż dochodzi do nadmierniego wycierania krzywek na wałku rozrządu, gdyż materiał krzywki jest za miękki a popychacz za twardy. W związku z tym na krzywkach robią się rowki na szerokość popychacza. Wałek, który widziałem miał na krzywce rowek o grubości 2 mm!!!. Mazda poprawiła wałki pokrywając powierzchnię krzywki teflonem i zastosowała inne popychacze. Oczywiście usterka uszkadza turbinę, pompę wysokiego ciśnienia, pompę vacum oraz listwa zasilająca wtryskiwacze jest do wymiany po demontażu. Cena części ok 20 tys zł.

Ciekawostka pierwsza to taka, że problem póki co nie spotyka pierwszych egzemlarzy, więc może tak być, że np. Slawka to nie spotka.

Druga, czasami bywa, że zaworek w turbinie się uszkodzi i daje takie same symptomy jak przy zużyciu wałków rozrządu.

Wydaje mi się że skoro to tak wysokie koszty ,to koniecznie trzeba wykupić dodatkową gwarancję

tombien co masz na mysli mowiac pierwszych egzemplarzy? Masz jakis zakres VIN albo date produkcji?

_________________

ja mam vin 111... produkcja 12 2012

tylko próbowałem (nie będąc fachowcem) przekazać to co mówiono mi przy biurku w ASO; tak czy siak wychodzi jak wychodzi, czyli nieciekawie, nie wiem, co jest powodem, że pierwsze modele tego nie mają, potem mają, a potem znów ich nie dotyczy... jest to ciekawe , najważniejsze, że po remoncie na razie jeździ jak torpeda; ewentualnie, jak ktoś zna jakieś szczegóły, mógłby przy okazji napisać, jak te drobinki z silnika wpływają na cylindry, panewki itd., skoro masakrują łożysko turbiny itd., czy uszkadzają coś jeszcze i mają większy negatywny pływ na inne podzespoły, może ktoś oglądał taki silnik dokładnie, bądź ma dojścia, jaki naprawdę jest skutek dla silnika po tych opiłkach w oleju, co po naprawie mówią o dalszym działaniu tego silnika i jak jest to skuteczne?

_________________
Samochodami się albo jeździ albo się je kocha, fajnie jak jest jedno i drugie

nie sądzę aby ktoś tak poprostu zaglądał głębiej bo :
jest to duza ingerencja albo zdjecie głowicy aby zobaczyć gładzie, albo miska i rozpięcie korbowodów, - czyli remont silnika
poza tym nikt za to nie zapłaci
wiec mamy wielką niewiadomą

Koledzy nie wiem jaki zakres VIN z początku produkcji może być ok. Oni sami tego nie wiedzą, z przypadków jedynie obserwują jakie nr VIN przyjeżdżają do serwisu, przebiegi różne od 8 tys km do 65 tys km, reguły niestety nie ma. Na tą chwilę nie znają skali zjawiska, w Polsce diesli za dużo nie ma, trójka odpada bo tylko beznyna, na CX-5 diesla czekało się rok więc też mało, najwięcej jest z tego wszystkiego jest GJ.

Niestety więcej nie wiem, sam jestem ciekaw jaki to ma wpływ na "wnętrze silnika".

Co oni, z amelinium robili te wałki?

wałki to oni kręcą z nas cały czas , czego symbolem jest ten wadliwy wałek urasta on do symbolu podejścia mazdy do klienta i udawania głupa

_________________
Samochodami się albo jeździ albo się je kocha, fajnie jak jest jedno i drugie

Mazda tak odchudzała GJ-tke że nawet wałki odchudzili hehe


Sent from my iPhone using Tapatalk

_________________
Była Mazda 6 GJ 2013 2.2 diesel 175bhp manual a teraz jest coś innego.

Mój brat nieco grzebał w niemieckim necie i tam cisza a przecież tam dużo diesli sprzedali wiec jak to jest?
wyciszają lepiej czy nie ma problemu?

Może przyjęli metodę od toyoty i w czasie serwisu naprawiają ją, żeby nie psuć opinii [FACE WITH STUCK-OUT TONGUE AND WINKING EYE]

_________________
Samochodami się albo jeździ albo się je kocha, fajnie jak jest jedno i drugie

jak to jest z tym nr vin do tego numeru sa uszkodzone czy od tego numeru
w ogóle mnie salon z robił w jajo bo się okazało ze samochód nie stal tam od lipca a od stycznia 2014 a produkcja była koniec 2013 wiedz rocznikowo sam. ma rok
mój vin to 149687 końcówka

zapewne do tego numeru
to cię zrobili w bambuko, staraj się z nimi pogadać, że cię wrobili, jeśli ci się uda udowodnić, że miałeś mieć z 2014, niech jakoś akcesoriami ci to wyrównają, czy jak

_________________
Samochodami się albo jeździ albo się je kocha, fajnie jak jest jedno i drugie